Zmiany w programie "NaszEauto": nowe dotacje, mniejszy budżet i kontrowersje
Program "NaszEauto", oferujący dopłaty do zakupu i leasingu pojazdów elektrycznych, cieszy się ogromnym zainteresowaniem od momentu jego startu 3 lutego 2025 roku. Do 5 września złożono już ponad 12,1 tys. wniosków na łączną kwotę dofinansowania przekraczającą 374 mln zł. Teraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) proponuje istotne zmiany w jego zasadach i zaprasza do konsultacji społecznych, które potrwają do 12 września 2025 roku.
Kto najczęściej korzysta z dopłat?
Dane NFOŚiGW jasno pokazują, że program jest popularny głównie wśród przedsiębiorców. Stanowią oni blisko 90% wszystkich wnioskodawców, aplikując o wsparcie o łącznej wartości ponad 248 mln zł. Drugą wyraźną grupą beneficjentów są osoby fizyczne posiadające Kartę Dużej Rodziny, które złożyły ponad 1090 wniosków na kwotę przekraczającą 37 mln zł. Mimo dużej liczby złożonych wniosków, do 5 września zatwierdzono ich dopiero 700, z czego wypłacono 10,2 mln zł dofinansowania.
Kluczowe proponowane zmiany w programie "NaszEauto"
Projekt zmian ma na celu dostosowanie programu do nowych wytycznych Komisji Europejskiej i rozszerzenie jego zasięgu. Zgodnie z propozycją, program zostanie poszerzony o możliwość dofinansowania małych busów (kategoria M2, do 5 ton) oraz samochodów dostawczych (kategoria N1, do 3,5 tony). Zwiększone zostaną także maksymalne kwoty wsparcia, które wyniosą do 70 tys. zł dla pojazdów N1 i aż do 600 tys. zł dla pojazdów M2, przy zachowaniu dotacji do 40 tys. zł dla aut osobowych. O wsparcie będą mogły ubiegać się również nowe podmioty, takie jak organizacje pozarządowe, parki narodowe, szkoły oraz placówki opiekuńcze i medyczne. Jednocześnie z programu zniknie dodatkowy bonus dla osób o dochodach nieprzekraczających 135 tys. zł rocznie, a całkowity budżet programu ma zostać zredukowany z 1,6 mld zł do około 1,1 mld zł.
Głosy krytyki i obawy kierowców
Proponowane zmiany, obok pozytywnego rozszerzenia programu, budzą również kontrowersje. Wśród potencjalnych beneficjentów i w przestrzeni publicznej pojawiają się obawy dotyczące tempa rozpatrywania wniosków. Jednak największe zaniepokojenie budzi możliwość wprowadzenia zapisu wykluczającego z dofinansowania samochody produkowane poza Unią Europejską. Taka zmiana uderzyłaby w popularne na polskim rynku marki, takie jak Tesla, a także w dynamicznie rosnącą ofertę producentów chińskich, którzy często oferują konkurencyjne cenowo modele. Komentujący sugerują, że może to być efekt lobbingu zachodnich koncernów motoryzacyjnych.
Ostateczny kształt programu "NaszEauto" zostanie określony po zakończeniu konsultacji społecznych. Uwagi do projektu można przesyłać na adres e-mail udostępniony przez NFOŚiGW do 12 września 2025 roku.